Czasami trzeba po prostu odpuścić…
„Odpuścić” nie oznacza wcale, że się poddaliśmy. Oznacza to tylko tyle, że dociera do nas świadomość, iż zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, a pomimo wszelkich starań nie udało się. Kiedy dalsze działania są bezskuteczne, autodestruktywne, wypalają nas bezwględnie, w konsekwencji uderzając również w naszych bliskich. Przedłużanie agonii nie ma sensu, a jest bardzo bolesne, odbiera chęć do życia. Reanimacja trupa, nie oznacza przecież, że walczymy do końca, bo koniec już dawno nadszedł. Takie działanie świadczy tylko o naszej rozpaczy, bezradności i próbie zaklinania rzeczywitości.
Warto pogodzić się z sytuacją, z samym ze sobą.
Pielęgnujmy naszą energię, aby zacząć od nowa, bez wypalania jej na coś, co już od dawna nie jest warte zachodu. Odpuść.