Zanim zdecydujesz się na restrukturyzację firmy, warto zatrzymać się na chwilę i zrobić krótką, zrozumiałą analizę finansową przedsiębiorstwa. To nie musi być skomplikowane. Chodzi o to, aby wiedzieć, gdzie firma zarabia, gdzie traci i czy stan majątkowy firmy pozwala spokojnie patrzeć w przyszłość.
Na start odpowiedz sobie na kilka prostych pytań: czy mamy z czego opłacać bieżące rachunki? Czy klienci płacą na czas? Czy zapasy lub projekty nie „zamrażają” pieniędzy? Czy ceny i koszty są pod kontrolą? Czy płynnośc finansowa przedsiębiorstwa jest zagrożona? Taka chwila szczerej oceny często pokazuje więcej niż grube raporty.
Na co spojrzeć w pierwszej kolejności?
- gotówka i płatności: ile realnie mamy dziś, ile wpłynie w najbliższych tygodniach i na co wystarczy,
- sprzedaż i marża: które produkty lub usługi dają najwięcej, a które ciągną w dół,
- koszty stałe: co jest konieczne, a co można ograniczyć lub lepiej wynegocjować,
- zobowiązania i należności: komu jesteśmy winni i kto jest winny nam – oraz ile czasu to trwa,
- majątek firmy: czy nie trzymamy rzeczy, z których nie korzystamy i które można spieniężyć.
Kiedy obraz jest już jasny, łatwiej zdecydować, czy wystarczy kilka porządków, czy potrzebna jest restrukturyzacja firmy. Czasem wystarczy prosty plan: szybciej wystawiać faktury, przypominać o płatnościach, zrezygnować z niepotrzebnych wydatków, skupić się na ofercie, która najszybciej przynosi pieniądze. Kiedy indziej potrzebne są głębsze zmiany: układ pracy, zakresy odpowiedzialności, negocjacje umów bankowych, odświeżenie oferty lub rozstanie się z nierentownymi działaniami.
Sygnały, że warto rozważyć restrukturyzację
- rosną zaległości i coraz trudniej opłacać bieżące rachunki,
- przybywa wezwań do zapłaty i straszenie pozwami,
- sprzedaż jest, ale zysk „wyparowuje”,
- firma żyje od przelewu do przelewu,
- kluczowe decyzje odwlekają się tygodniami, a zespół działa w chaosie,
- majątek lub zapasy stoją, zamiast pracować.
Dobrze przygotowana analiza finansowa firmy pomaga ułożyć plan krok po kroku: co porządkujemy od razu, co wprowadzamy w najbliższych tygodniach, a co wymaga większych zmian. Najważniejsze to prosty obraz sytuacji, krótka lista priorytetów i regularne sprawdzanie postępów. Dzięki temu zmiany nie są skokiem w nieznane, tylko świadomą drogą do stabilności i rozwoju.
Jeśli potrzebujesz wsparcia w poukładaniu liczb i planu działania, poproś o pomoc z zewnątrz. Świeże spojrzenie przyspiesza decyzje i pomaga skupić się na tym, co naprawdę poprawia wyniki.



